Skontaktuj się z nami
W celu poprawnego wyświetlania okna Tableau, musisz zezwolić w swojej przeglądarce internetowej na pliki cookie innych firm (Third-party cookies).

Rekordowa wartość zaległości Polaków 

Wysoka inflacja, rosnące ceny i znaczący wzrost kosztów życia, podobnie jak COVID-19 zmobilizowały społeczeństwo do pilnowania wydatków, stąd niewielka zmiana liczby niesolidnych dłużników, ale już kwota przeterminowanych zobowiązań na koniec września osiągnęła poziom rekordowy. Ci, którzy weszli w ten trudny czas z problemami finansowymi popadli w dużo większe kłopoty niż wcześniej. Przez rok przybyło 20 tys. niesolidnych dłużników (0,8 proc.) i jest ich obecnie 2,7 mln, ale suma ich nieopłaconych zobowiązań wzrosła o 8 proc. i przekroczyła 83,6 mld zł. W rezultacie średnie przeterminowane zobowiązanie jednej osoby wynosi obecnie niemal 31 tys. zł, jeszcze kwartał temu było to 30,1 tys. zł, a przed rokiem o 2 tys. zł mniej. 

Przez rok wartość długów zgłoszonych do prowadzonego przez BIG InfoMonitor rejestru dłużników oraz widocznych w bazie informacji kredytowych BIK wzrosła o 6,5 mld zł, z czego tylko w III kw. o niemal 3 mld zł. Okres od września 2022 r. do września br. okazał się najtrudniejszy dla pokolenia młodych 18-24 latków oraz 45-54 latków, to w tych grupach najbardziej przybyło niesolidnych dłużników, a przede wszystkim zaległości. Młodzi mają ich obecnie ponad 1 mld zł, o 22 proc. więcej niż przed rokiem, a pokolenie 45-54 latków, na które i tak przypada najwięcej zaległości teraz powiększyło ich wymiar o kolejne 2,5 mld zł (11 proc.) do 25,6 mld zł.  Drugą grupą wiekową, jeśli chodzi o skalę nieopłaconych zobowiązań są 35-44 latkowie z sumą 21,2 mld zł, o 1,2 mld zł wyższą niż rok temu, trzecią 55-64 latkowie z kwotą 15,4 mld zł (doszło 1,1 mld zł). 

Większość z ogółu nieopłaconych przez Polaków zobowiązań wynoszących 46,3 mld zł, stanowią długi wpisane przez wierzycieli do BIG InfoMonitor m.in. z tytułu nieopłaconych alimentów, kar za jazdę bez biletu, grzywien sądowych, rachunków telekomunikacyjnych, czynszów, rat pożyczek czy zobowiązań wobec firm windykacyjnych. Nieopłacone w terminie zobowiązania kredytowe, opóźnione o co najmniej 30 dni na min. 200 zł z bazy BIK to suma 37,3 mld zł. Pierwsze zaległości przyrosły w rok o ponad 3,9 mld zł, a drugie o blisko 2,3 mld zł.  

W ujęciu geograficznym sytuacja w największym stopniu pogorszyła się w woj. warmińsko-mazurskim, lubelskim, świętokrzyskim, opolskim oraz lubuskim.

Sławomir Grzelczak
Prezes BIG InfoMonitor

Kolejny trudny kwartał dla zakwaterowania i gastronomii 

Choć suma zaległości biznesu wciąż znacząco rośnie, w trzecim kwartale ograniczył się nieco sektorowy zasięg problemów z terminowymi rozliczeniami przedsiębiorstw. Sytuacja poprawiła się w pięciu branżach, w Informacji i komunikacji, Transporcie, Handlu, Kulturze i rozrywce oraz w Przemyśle. W negatywnym trendzie pozostawały Zakwaterowanie i gastronomia, Działalność profesjonalna i naukowa oraz Opieka zdrowotna. Z kolei w sektorze Działalność związana z obsługą rynku nieruchomości oraz Rolnictwie problemy z rozliczeniami objawiły się na większą skalę właśnie w ostatnich miesiącach. Według danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor oraz bazy informacji kredytowych BIK przeterminowane zobowiązania firm ze wszystkich sektorów na koniec września przekroczyły 42,4 mld zł. Kwota nieuregulowanych faktur firm oraz opóźnionych o min. 30 dni rat kredytów wzrosła w ciągu 9 miesięcy o 2,94 mld zł (7,4 proc.) z czego na trzeci kw. przypadło 1,19 mld zł. Biorąc pod uwagę, że w skali roku zaległości wzrosły niewiele więcej, bo o 7,5 proc. pokazuje to, jak trudnym okresem dla firm jest mijający 2023 r. Potwierdzają to zresztą dużo wyższe niż w latach ubiegłych statystyki dotyczące ogłaszanych upadłości i restrukturyzacji firm. Dla przypomnienia najgorsze okresy pod względem zmiany przeterminowanych zobowiązań to lata 2019 oraz 2021(drugi rok pandemii). W pierwszym przypadku roczna zmiana przekroczyła 9 proc., a w drugim 11 proc.  Problemy z terminowym regulowaniem faktur oraz rat kredytów i leasingu ma obecnie 312,4 tys. przedsiębiorstw, czyli tyle samo co na koniec zeszłego roku. Przy obliczeniach uwzględniamy firmy aktywne, zawieszone jak i zamknięte. Odsetek przedsiębiorstw z problemami płatniczymi dochodzi do 5 proc. Większych kłopotów ze ściąganiem należności nastręczają więc dostawcom i instytucjom finansowym firmy, które już wcześniej wpadły w kłopoty, a nie nowi nierzetelni dłużnicy. Jedną z przyczyn ich trudnego położenia niestety jest m.in. brak terminowych wpływów na konto za dostarczone towary i usługi.  Wystarczy przytoczyć rezultat cokwartalnych badań dla BIG InfoMonitor na temat zatorów płatniczych wśród MŚP. Według ankiet za III kw. ok. 35 proc. przedsiębiorstw ma kłopot ze ściąganiem należności przez ponad 60 dni,  a w handlu, gdzie sytuacja przedstawia się najgorzej nawet ponad połowa. Branża ta jednocześnie sama ma najwyższą sumę przeterminowanych zobowiązań wobec dostawców i banków, niemal 9 mld zł. Kolejny jest przemysł z kwotą 7,42 mld zł, a trzecie budownictwo, które ma 6,25 mld zł zaległości.    

Sławomir Grzelczak
Prezes BIG InfoMonitor

Informacje prasowe