Skontaktuj się z nami
W celu poprawnego wyświetlania okna Tableau, musisz zezwolić w swojej przeglądarce internetowej na pliki cookie innych firm (Third-party cookies).

Spokojniejszy czwarty kwartał w zaległościach Polaków 

W ciągu 2023 roku zaległości Polaków wzrosły o 4,7 mld zł, mimo że liczba niesolidnych dłużników zmniejszyła się o 15,5 tys. (0,5 proc.). Problemy finansowe rodaków narastały przede wszystkim przez trzy pierwsze kwartały minionego roku. Statystki z końca grudnia są bowiem zbliżone do wyników po wrześniu, suma zaległości pozakredytowych i kredytowych wyniosła 83,5 mld zł, a liczba osób z problemami w regulowaniu zobowiązań 2,66 mln. Oznacza to, że nieopłacone bieżące rachunki, raty kredytów, kary za jazdę bez biletu, koszty sądowe, czy alimenty ma obecnie 8,5 proc. dorosłej populacji kraju, wobec 8,6 proc. na koniec 2022 r. 6 proc. przyrost zaległości, przy nieznacznym spadku liczby dłużników przełożył się na spory wzrost przeciętnej kwoty przeterminowanych zobowiązań. Średni dług na osobę zyskał przez rok prawie 2 tys. zł (7 proc.), a przez kwartał 0,5 tys. zł i wynosi obecnie blisko 31,4 tys. zł. 

Wśród ogółu dłużników 2,66 mln osób, ponad 0,5 mln (19 proc.) ma zarówno problemy w spłacie zobowiązań kredytowych jak i pozakredytowych. 

Przeterminowane zaległości pozakredytowe, to m.in. długi z tytułu alimentów, które wynoszą przeciętnie 55,2 tys. zł na osobę, wierzytelności windykowane - 11,7 tys. zł, rachunki telekomunikacyjne średnio - 3,5 tys. zł, czy kary za jazdę bez biletu -270 zł. Problemy tego typu ma łącznie 2,06 mln konsumentów. 

Z kolei z zaległościami kredytowymi zmagało się na koniec ub.r. 1,12 mln osób. Są to widoczne w bazie informacji kredytowych BIK opóźnione o min 30 dni kredyty mieszkaniowe i konsumpcyjne. Przeciętna wartość nieregulowanego kredytu mieszkaniowego przekraczała 190 tys. zł. Osoby, którym zdarzało się przeciągać regulowanie raty przez ponad 30 dni w przypadku kredytu gotówkowego miały zwykle do oddania 22,8 tys. zł, a w przypadku opóźnień spłaty kredytu z kart kredytowych w grę wchodziło 5,3 tys. zł. 

Na przestrzeni roku najbardziej wzrosły przeciętne zaległości windykowane, opóźnienia z tytułu kredytu z kart oraz alimenty. 

Czy przyhamowanie wzrostu zaległości w czwartym kwartale zapowiada poprawę sytuacji? Niekoniecznie, bo jak pokazuje doświadczenie,  wartość przeterminowanych rachunków i rat kredytów konsumentów najbardziej przyrasta w pierwszym kwartale danego roku. Wtedy to coraz bardziej zaczyna ciążyć nadmiar podjętych w grudniu zobowiązań, ewentualnie nie udaje się regulować przełożonych na później, piętrzących się rachunków. Wierzyciele reagują, zgłaszają te informacje do rejestru BIG,  z kolei w BIK widać opóźnienia w spłacie rat kredytów i statystyki idą w górę. 

Sławomir Grzelczak
Prezes BIG InfoMonitor

Transport ponownie zwiększył zaległości o jedną piątą

2023 r. okazał się drugim rokiem z kolei, w którym zaległości firm wobec innych przedsiębiorstw i banków wzrosły o 6 proc. Ich wartość na koniec grudnia wyniosła 41,85 mld zł. Liczba firm z problemami w rozliczeniach z kontrahentami i instytucjami finansowymi podwyższyła się o blisko 8 tys. do niemal 319 tys. (uwzględniamy tu zarówno pomioty aktywne jak i zawieszone i zamknięte). Biorąc pod uwagę, że w 2023 r. gospodarka zanotowała spore spowolnienie, PKB zyskało jedynie 0,2 proc., rezultat jest nienajgorszy.

Z punktu widzenia zmian w zaległościach, najsłabiej poradziły sobie cztery sektory: Górnictwo, Transport i gospodarka magazynowa, Działalność profesjonalna, naukowa i techniczna oraz Obsługa rynku nieruchomości. Dynamika przyrostu ich nieopłaconych faktur i rat kredytów była dwucyfrowa. Górnictwo, które w 2022 r. zmniejszyło długi o połowę teraz je dla odmiany niemal podwoiło do 0,74 mld zł. Firmom świadczącym usługi przewozowe przybyło natomiast niemal 0,5 mld zł i mają już blisko 3,1 mld zł zaległości. To kolejny rok, w którym zatory płatnicze i niesprzyjające warunki gospodarcze przyczyniły się do wzrostu nieopłaconych zobowiązań transportu o ok. 20 proc. Trzecia z gorzej prezentujących się w 2023 r. branż, Działalność profesjonalna, naukowa i techniczna, zakończyła rok z kwotą przeterminowanych zobowiązań wyższą o jedną ósmą i obecnie ma ich 2,45 mld zł. Mowa tu o kłopotach płatniczych m.in. projektantów, fotografów, tłumaczy, pośredników w interesach czy doradców w zakresie bezpieczeństwa i środowiska naturalnego. Z kolei czwarta branża, Obsługa rynku nieruchomości, czyli m.in. firmy zarządzające nieruchomościami, pośredniczące w sprzedaży, podwyższyły nieopłacone zobowiązania o 11 proc. do 2,3 mld zł. 

Sporych negatywnych zmian doświadczyło też Zakwaterowanie i gastronomia. Kłopoty tej branży przekroczyły już 1,9 mld zł, głównie za sprawą firm przygotowujących posiłki, których długi urosły do ponad 900 mln zł. 

Nadal najwyższe kwoty zaległości mają handel 8,8 mld zł, następnie przemysł 7,2 mld zł i budownictwo – 6 mld zł. O ile sektory handlowy i przemysłowy cieszyły się spadkami zadłużenia w 2022 r., to już w minionym roku nie było tak pozytywnie. W pierwszej z branż przeterminowane zobowiązania podniosły się o niemal 8 proc., a w drugiej o prawie 7 proc. W budownictwie natomiast spadły. 

Na uwagę zasługuje również poprawa w Pozostałej działalności usługowej (m.in. pralnie, salony fryzjerskie i kosmetyczne, zakłady pogrzebowe), szczególnie po ogromnych kłopotach z płatnościami w 2022 r. Sytuacja uspokoiła się również nieco w Kulturze i rozrywce, po 40 proc. wzroście zaległości dwa lata temu, w zeszłym było to ok. 7 proc. 

Sławomir Grzelczak
Prezes BIG InfoMonitor

Informacje prasowe