Skontaktuj się z nami

Niż demograficzny nie przeszkadza sprzedawcom zabawek. Branża w dobrej kondycji finansowej

31 maja 2025

Rynek zabawek i gier jest odporny na zmiany nastrojów społecznych oraz konsumenckich, których efekty są obserwowane w innych sektorach. Branża zabawkarska ma się nieźle nie tylko jeśli chodzi o sprzedaż, ale też produkcję i to mimo niżu demograficznego i wysokich kosztów produkcji. Wsparciem dla tego biznesu jest również fakt, że polskie zabawki nie tracą na popularności zarówno na rodzimym rynku, jak i za granicą. Coraz chętniej trafiają też do Chin. Polacy wydają na zabawki i produkty dla dzieci średnio ponad 100 zł miesięcznie, najwięcej między innymi właśnie przed Dniem Dziecka. Wg analizy BIG InfoMonitor i BIK, efektem rosnącej popularności zabawek jest malejące zaległe zadłużenie sprzedawców i stabilizujące się problemy ich producentów.

 

Wg danych GUS w 2024 roku w Polsce urodziło się 252 tysiące dzieci, co jest najniższą liczbą od zakończenia II wojny światowej. Jeszcze w 2017 roku było to ok. 400 tys. Ten problem nie koreluje jednak z ogromnym popytem na zabawki. Według szacunków Polskiego Instytutu Ekonomicznego co roku w Polsce sprzedawanych jest od 75 do 100 mln zabawek. Polacy wydają na produkty dla dzieci średnio ponad 100 zł miesięcznie, najwięcej między innymi właśnie przed Dniem Dziecka.  - Zakładając, że choćby część rodziców zdecydowała się przeznaczyć średnio 100 zł na zakupy dla dzieci w okresie poprzedzającym 1 czerwca, sprzedaż sklepów oferujących artykuły dziecięce mogłaby sięgnąć nawet kilkudziesięciu milionów złotych. Rosnące wydatki na potrzeby najmłodszych idą też w parze z rosnącymi zarobkami rodziców i stabilizującą się inflacją, ale także coraz szerszym portfolio produktów czy większą świadomością w kwestii dziecięcych upodobań, a także dostrzegania edukacyjnej roli zabawek wskazuje dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor.

Polska wciąż zajmuje wysokie czwarte miejsce w Europie pod względem wartości produkcji zabawek, ale coraz częściej trafiają one również do Chin. Wg danych International Trade Center, w 2024 roku wartość polskiego eksportu zabawek wyniosła 2,6 mld euro.  Głównym odbiorcą naszych zabawek są Niemcy, Czechy, Francja, ale też inne rynki unijne. O 13 proc. rok do roku, do 78 mln euro, wzrósł eksport do USA, a rekordowo, bo aż o 392 proc. – w przypadku sprzedaży do Chin. Ten rynek nadal odbiera jednak stosunkowo niewielką części polskiej produkcji, ale z pewnością przyczynia się do tego, że polska branża zabawkarska zachowuje stabilność i silną pozycję na rynkach zagranicznych. Widać to również w gromadzonych danych o zaległym zadłużeniu kredytowym i pozakredytowym tego sektora. Od 2 lat widać w nich malejące zaległe zadłużenie sprzedawców i stabilizujące się problemy producentów gier i zabawek.

Dobra passa sektora ma swoje odzwierciedlenie w danych liczbowych o zaległym zadłużeniu

Według Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy BIK swoich zobowiązań nie opłaca w terminie 4,5 proc. sprzedawców detalicznych zabawek i gier (PKD 4765Z). Ich zaległe zadłużenie od 2 lat maleje. W tym roku spadło o 6 proc. do blisko 13 mln zł na koniec marca, a jeszcze rok wcześniej obserwowaliśmy spadek na poziomie 15 proc., tj. z 16,2 mln do 13,8 mln zł. W ciągu dwóch lat zaległe zobowiązania w tej branży zmalały od ponad 3,2 mln zł (20 proc.). Obecnie co 21. przedsiębiorcę można określić jako ryzykownego płatniczo. Od 2 lata maleje też liczba sklepów z problemami.

Branża zabawkarska ma się nieźle nie tylko jeśli chodzi o sprzedaż, ale też produkcję (PKD 3240Z). Choć sektor nie uniknął przeterminowanych zobowiązań, są one niewielkie z udziałem zaledwie 3 proc. firm z problemami w spłacie bieżących zobowiązań. W marcu 2025 roku producenci zabawek i gier według Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy BIK odnotowali przeterminowane zadłużenie wynoszące 5,3 mln zł, co oznacza wzrost o 1,3 mln zł (33 proc.) w stosunku do marca 2024.  - Jednak w porównaniu z analogicznym okresem sprzed 2 lat tempo przyrostu maleje - wówczas notowaliśmy wzrost o prawie 48 proc. Średnio na producenta gier i zabawek przypada 64 tys. zł  przeterminowanych zobowiązań, patrząc na przychody tej branży to niewiele. Ryzyko trafienia na nierzetelnego płatniczo producenta dotyczy dopiero co 31. podmiotu na rynkuzaznacza dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor.


Kontakt dla mediów

zdjęcie Diana Borowiecka
Diana Borowiecka
Główny Specjalista Departament Marketingu i PR
BIG InfoMonitor
+48 22 486 56 46 +48 607 146 583 diana.borowiecka@big.pl