Skontaktuj się z nami

Choć sezonowość sprzyja street foodowi, segment food trucków wciąż na rozdrożu finansowym

11 lipca 2025

Letnie miesiące niezmiennie napędzają rozwój gastronomii plenerowej. Wraz ze wzmożonym ruchem turystycznym, licznymi wydarzeniami na świeżym powietrzu i sezonowym wzrostem konsumpcji poza domem, food trucki – jako mobilna i elastyczna forma działalności – odgrywają coraz ważniejszą rolę w krajobrazie miejskiego street foodu. W ten sezon wchodzą ze względnym poczuciem bezpieczeństwa finansowego, ponieważ jak wynika z danych BIG InfoMonitor i BIK segment ten może wchodzić w fazę stabilizacji. Porównując przeterminowane zadłużenie na koniec maja 2024 z tymi z maja 2025, przedsiębiorstwa sklasyfikowane w tej grupie odnotowały wzrost zaległości jedynie o 3,8 proc., podczas gdy rok wcześniej dynamika przekraczała blisko 230 proc. Warto jednak zaznaczyć, że całkowite zadłużenie tego segmentu nadal utrzymuje się na wysokim poziomie – wynosi obecnie 134 mln zł i jako jedyny na tle całego sektora gastronomii notuje skok zaległości.

Według danych Dun & Bradstreet ze stycznia 2025 roku, w ciągu 12 miesięcy przybyło w Polsce ponad 600 nowych food trucków, co stanowi wzrost o ponad 12 proc. r/r. Taka dynamika może wskazywać na dalsze ożywienie inwestycyjne w sektorze. Dynamiczny przyrost liczby food trucków sugeruje, że ten format działalności jest postrzegany jako stosunkowo łatwo dostępny i elastyczny model biznesowy. Jego rosnąca popularność wynika również z dopasowania do zmieniających się preferencji konsumenckich. Jednocześnie brak dostatecznego zrozumienia specyfiki oraz sezonowości tej branży może prowadzić do problemów z płynnością finansową i narastającego przeterminowanego zadłużenia.

Na tle sektora gastronomii tylko food trucki notują wzrost problemów

Choć pod względem skali, jak i jakości, rynek gastronomii mobilnej rozwija się dynamicznie, dane o płynności finansowej sugerują, że poprawa kondycji sektora jest wciąż tylko częściowa. Według Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy BIK, całkowita kwota przeterminowanego zadłużenia firm prowadzących działalność sklasyfikowaną pod kodem PKD 5610B – obejmującym m.in. food trucki – wzrosła ze 129,2 mln zł w maju 2024 roku do 134 mln zł rok później. Choć zmiana procentowa jest niewielka, sama wartość zaległości pozostaje wysoka. Co istotne, liczba firm nierzetelnych płatników w tej branży zmniejszyła się nieznacznie – z 12 946 do 12 644, co stanowi spadek jedynie o 2,3 proc. Tak niewielka poprawa sugeruje, że mimo wyhamowania tempa przyrostu zadłużenia, wiele firm wciąż boryka się z poważnymi wyzwaniami strukturalnymi i pozostaje z problemem przeterminowanych zaległości.

Mimo że dynamika wzrostu zaległego zadłużenia wyhamowała, nie oznacza to jeszcze rozwiązania problemu. Liczba firm z zaległościami wciąż przekracza 12 tysięcy, co wskazuje na to, że ten dział gastronomii mobilnej nadal zmaga się problemami z poprzednich lat -  pandemią, wysoką inflacją i rosnącymi kosztami operacyjnymi, w tym energii elektrycznej. Z drugiej strony, brak dalszego pogłębiania się zaległości może oznaczać pewną stabilizację, a nawet początek procesu odbudowy kondycji finansowej. Ale to jeszcze nic pewnego, warto tu dodać, że na tle całego sektora gastronomii (56 Działalność usługowa związana z wyżywieniem), tylko food trucki notują wzrost zaległego zadłużenia komentuje dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor.

Jak pokazują dane Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy BIK, na koniec maja 2025 r., łączne przeterminowane zadłużenie całego sektora gastronomii przekraczało 1 mld zł – to o blisko 25 mln zł mniej niż przed rokiem. Zaległości wobec dostawców i banków miało 11 521 firm (aktywnych, zawieszonych i zamkniętych) prowadzących działalność usługową związaną z wyżywieniem.

Sezonowość i ryzyka operacyjne

Dla wielu właścicieli food trucków sezon letni to czas intensywnej działalności, ale też moment największych obciążeń finansowych. Koszty zaopatrzenia, logistyki, pracy sezonowej, czy wynajmu atrakcyjnych lokalizacji są w tym okresie znacznie wyższe. To właśnie w ciągu tych paru miesięcy przedsiębiorcy muszą wypracować zysk, który zabezpieczy ich funkcjonowanie przez pozostałą część roku – często znacznie mniej dochodową. Wysoka sezonowość działalności zwiększa ryzyko utraty płynności finansowej i wymusza bardzo ostrożne zarządzanie finansami.

 - W warunkach silnie sezonowej działalności, jaką prowadzą właściciele food trucków, kluczowe staje się ograniczanie ryzyka wynikającego ze współpracy z nierzetelnymi partnerami. W tym kontekście na znaczeniu zyskują narzędzia oraz instrumenty umożliwiające monitorowanie wiarygodności partnerów biznesowych. Coraz więcej firm korzysta z tego działania prewencyjnego – zwiększającego bezpieczeństwo obrotu handlowego w najbardziej wymagającym finansowo okresie rokuwspomina dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor.

Obecny sezon letni może okazać się punktem zwrotnym dla sektora gastronomii mobilnej. Z jednej strony, rozwój liczby food trucków i coraz wyższa jakość oferty wskazują na rosnącą profesjonalizację branży. Z drugiej – utrzymujące się wysokie zadłużenie i tylko nieznaczny spadek liczby niesolidnych firm świadczą o trwających trudnościach, których rozwiązanie będzie wymagało czasu i większej odporności operacyjnej przedsiębiorców.

 - Utrzymanie obecnego trendu – czyli dalsze ograniczanie tempa przyrostu zaległego zadłużenia, większa dyscyplina płatnicza i rozsądne zarządzanie kosztami – może w dłuższej perspektywie stworzyć podstawy do trwałej poprawy sytuacji finansowej sektora. Niemniej jednak, niezbędna będzie również zmiana podejścia – zarówno w zakresie zarządzania płynnością finansową, jak i zabezpieczania się przed ryzykiem niewypłacalności kontrahentów i dostawcówpodsumowuje dr hab.  Waldemar Rogowski.


Kontakt dla mediów

zdjęcie Diana Borowiecka
Diana Borowiecka
Główny Specjalista Departament Marketingu i PR
BIG InfoMonitor
+48 22 486 56 46 +48 607 146 583 diana.borowiecka@big.pl