• Kontakt

Przeterminowany kodeks etyczny w produkcji - aż 7,5 mld zł długu!

30 grudnia 2025

Skala problemów finansowych polskiego sektora produkcji z roku na rok wznosi się na coraz wyższy pułap. Tylko przez ostatnie 12 miesięcy zaległe zadłużenie wzrosło tu o ponad 308 mln zł do 7,5 mld zł, czyniąc przetwórstwo przemysłowe drugim najbardziej zadłużonym segmentem naszej gospodarki. Co niepokojące, wyniki raportu BIG InfoMonitor o kulturze finansowej Polaków wskazują, że rosnące zadłużenie w produkcji idzie w parze z największą wśród wszystkich sektorów akceptacją dla nieetycznych praktyk biznesowych, takich jak wstrzymywanie wypłat czy "praca na czarno". To już nie tylko problem ekonomiczny, ale i rachunek za brak dyscypliny finansowej i etyki, który stał się elementem biznesowej „kultury”.

 

Najważniejsze liczby:

  • Łączne przeterminowane zadłużenie produkcji wzrosło r/r o 4,3 proc. osiągając na koniec września br. poziom blisko 7,5 mld zł;
  • Sektor ma najwyższy w kraju poziom akceptacji dla nieetycznych zachowań w biznesie -  14 proc.; 
  • Wstrzymywanie pensji i premii jest akceptowane przez 14 proc. przedsiębiorców;
  • Polski przemysł najbardziej zadłużony jest w śląskim z łączną kwotą sięgającą prawie 1,6 mld zł niespłaconego długu.

 

Skoro mniej dłużników, to czemu zaległe zadłużenie rośnie? 

Dane z baz BIG InfoMonitor i BIK zebrane pod koniec września br. rzucają negatywne światło na kondycję finansową branży. Choć liczba niesolidnych dłużników w produkcji spadła (z ponad 27 000 do 25 942), łączna kwota zaległości wzrosła rok do roku z ponad 7,1 mld zł do niemal 7,5 mld zł. Wśród segmentów, które najsilniej obciążają statystyki dominują: produkcja pojazdów samochodowych - ponad 333 mln zł (wzrost zadłużenia o ponad 284 mln zł - prawie 587 proc. r/r), produkcja metali - ponad 424 mln zł (wzrost o ponad 85,5 mln zł – ponad 25 proc.) czy produkcja urządzeń elektrycznych - blisko 105 mln zł (wzrost o blisko 29 mln zł – prawie 38 proc.). Z drugiej strony, stabilizująco na bilans wpływa m.in. produkcja artykułów spożywczych, odnotowując spadek zadłużenia o blisko 194 mln zł (10,9 proc.) - do prawie 1,59 mld zł.

Wzrost łącznego zadłużenia w produkcji, mimo spadku liczby dłużników, może być sygnałem koncentracji problemu na większych przedstawicielach sektora, szczególnie w segmentach takich jak produkcja pojazdów czy metali. Może to prowadzić do powstawania tzw. firm zombie, których zyski operacyjne nie pozwalają na pokrywanie bieżących i zaległych zobowiązań, ale które są zbyt duże i ważne, aby upaść. Czynniki takie jak   inflacja czy  stopy procentowe zdecydowanie podnoszą koszty obsługi zadłużenia, uniemożliwiając takim firmom pokrycie zobowiązań w ramach bieżącej działalności. Taki stan rzeczy nie tylko obciąża statystyki zadłużenia, ale też stwarza ryzyko dla całej gospodarki, ponieważ firmy te nie inwestują, spowalniają innowacje i destabilizują łańcuchy dostaw – wskazuje Paweł Szarkowski, prezes BIG InfoMonitor.

Gdzie zadłużenie dławi polski przemysł? Rekord na Śląsku i Mazowszu

Sektor produkcji najmocniej odczuwa problemy płynnościowe w województwach o największej koncentracji przemysłu. Liderem zadłużenia pozostaje Śląskie, gdzie zaległości firm sięgają aż 1,58 mld zł przy 3 348 dłużnikach. Tuż za nim plasuje się Mazowsze z kwotą 1,09 mld zł i największą w kraju liczbą dłużników – 4 106 firm, co podkreśla skalę wyzwań przedsiębiorstw produkcyjnych w tym regionie. W czołówce znalazły się również woj. wielkopolskie (683,7 mln zł) oraz pomorskie (531,5 mln zł), które odpowiadają za istotny udział przemysłu w gospodarce. Najmniejszym obciążeniem charakteryzują się natomiast lubuskie (97,2 mln zł) i opolskie (110,3 mln zł), gdzie zadłużenie jest ponad dziesięciokrotnie niższe niż w centrum i na Śląsku. Dane jasno pokazują, że problemy finansowe firm produkcyjnych koncentrują się przede wszystkim w najbardziej uprzemysłowionych województwach.

Tabela produkacja regiony

Źródło: Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor i baza BIK

 

Etyka w przemyśle schodzi na plan drugi

Raport “Kultura finansowa Polaków” przygotowany przez BIG InfoMonitor sugeruje, że jednym z czynników, które mogą mieć związek ze skalą niespłaconego zadłużenia w sektorze produkcyjnym jest panująca w nim niska dyscyplina finansowa. Sektor produkcyjny wykazuje najwyższy poziom akceptacji dla nieetycznych zachowań w biznesie, co może skutkować przedłużającymi się problemami z wypłacalnością. W tej branży brak poszanowania dla zasad nie jest problemem marginalnym. Z danych wynika, że 14 proc. właścicieli i osób zarządzających firmami akceptuje wstrzymywanie pensji i premii. Co więcej, aż 13 proc. przedstawicieli sektora toleruje nieetyczne zachowania w biznesie takie jak przepisywanie majątku przez kontrahenta w celu uchylenia się od długu, celowe zaniżanie cen w ramach konkurencji rynkowej, a także niezgłaszanie umów pracowniczych do ZUS lub wypłacanie wynagrodzenia "pod stołem" (praca na czarno). Zauważalny jest brak nawet elementarnej dyscypliny - 12 proc. badanych toleruje nieterminowe płacenie zobowiązań finansowych – jak składki ZUS czy podatki – oraz sprzedaż towaru bez paragonu. Ten wysoki poziom tolerancji dla oszustw i opóźniania płatności może sugerować, że unikanie zobowiązań stało się niestety "częścią strategii biznesowej" i napędza spiralę zatorów płatniczych, które uderzają w całą branżę.

– Wielomiliardowe zadłużenie w polskiej produkcji to już nie jest tylko problem ekonomiczny – to rachunek za niski poziom etyki finansowej. Najbardziej alarmujące jest jednak to, że duża część tego zaległego długu jest karmiona pasywną akceptacją dla nieuczciwości – od płacenia pod stołem przez celowe unikanie spłaty, po przepisywanie majątku. Sektor produkcyjny utknął w pułapce, gdzie brak dyscypliny finansowej stał się elementem strategii biznesowej. Podnoszenie standardów etycznych i zwiększanie transparentności powinno być traktowane nie jako koszt, lecz jako wartość dodana i przewaga konkurencyjna, budująca długoterminowe relacje z dostawcami, pracownikami i bankami. Bez wdrożenia tych elementów zatory płatnicze będą nie do zatrzymania, zagrażając stabilności całego łańcucha dostaw. Dlatego firmy muszą priorytetowo traktować terminowe regulowanie wszystkich zobowiązań  – podsumowuje Paweł Szarkowski, prezes BIG InfoMonitor.

 

 

Badanie nt. kultury finansowej przedsiębiorców zrealizowane dla BIG InfoMonitor przez Quality Watch metodą CAWI na próbie 552 firm, czerwiec 2025 rok.


Kontakt dla mediów

zdjęcie Diana Borowiecka
Diana Borowiecka
Główny Specjalista Departament Marketingu i PR
BIG InfoMonitor
+48 22 486 56 46 +48 607 146 583 diana.borowiecka@big.pl

Załączniki:

BIG InfoMonitor Przeterminowany kodeks etyczny w produkcji - aż 7,5 mld zł zaległego długu! BIG InfoMonitor Przeterminowany kodeks etyczny w produkcji - aż 7,5 mld zł zaległego długu!
docx
AUDIO Kondycja finansowa producentów Paweł Szarkowski, prezes BIG InfoMonitor AUDIO Kondycja finansowa producentów Paweł Szarkowski, prezes BIG InfoMonitor
m4a

Skontaktuj się z nami